Szanowni Państwo,
udostępniamy wpis Roberta Dejtrowskiego z woj. mazowieckiego, któremu w październiku spłonęło całe siano, przeznaczone dla stada koników. W imieniu p. Dejtrowskich, prosimy o pomoc i dziękujemy za dotychczas okazane wsparcie.
Kochani spłonęło całe siano na zimę dla naszych koników a ich pastwisko uległo niemal całkowitemu zniszczeniu. Nadal potrzebne wsparcie i udostępnianie. Ci którzy kochają konie i chcą pomóc, mogą jeszcze to zrobić. Najważniejsze miejsce, jakim dla naszych koników jest pastwisko, bo tam spędzają 24 godziny na dobę, zostało niemal doszczętnie zniszczone przez pożar i w trakcie akcji gaśniczej. Potrzebujemy wsparcia aby uporządkować pogorzelisko i zasiać trawę od nowa tak, aby koniki znów mogły się tam paść. Dlatego liczy się każda złotówka oraz udostępnienie tej wiadomości. Szczegóły tutaj.
Dziękuję wszystkim, którzy dotychczas wspomogli nas w tym trudnym momencie. Nie spodziewaliśmy się, że tak wiele osób pochyli się nad naszym nieszczęściem. To dzięki Wam wkrótce dotrze do nas siano.
Robert Dejtrowski