Odłowy w Popielnie

Tradycyjnie w grudniu odławialiśmy źrebięta urodzone w tym roku w rezerwacie w Popielnie. Niestety, podobnie jak w zeszłym roku, pogoda nie sprzyjała. Pokrywa śnieżna, utrzymująca się przez kilka tygodni, sprzyja odłowom, ponieważ bele siana wykładane w pobliżu odłowni zachęcają koniki do przebywania w jej pobliżu. W tym roku zdani byliśmy na nieposkromiony apetyt koników, który znów nie zawiódł. Konie chętnie wchodziły do odłowni za marchewką i ususzonym chlebem.

Pierwsze odłowy miały miejsce w tabunie ogiera Mor, 8 grudnia 2020 r. W tym dniu wykonywałam kontrolę koni i odłowni, i nie spodziewałam się, że zastanę konie w pobliżu odłowni. Ponieważ miałam ze sobą worek marchwi, postanowiłam zachęcić je do wejścia do odłowni. W tabunie było 6 źrebiąt do odłowienia. Ku mojemu zaskoczeniu, niemal wszystkie klacze i ich potomstwo weszło do odłowni. Nie płosząc koni wycofałam się i zamknęłam wrota odłowni. Na zewnątrz została jeszcze jedna klaczka, ale jej matka Halba P była już w środku. Przegoniłam konie do dalszej części odłowni, otworzyłam wrota i wywierając delikatną presję, skłoniłam Hagę P żeby weszła do odłowni. Udało się!

Pierwsze trzy źrebaki załadowaliśmy do przyczepki i bez większych problemów pojechały do stajni. Ostatnia do załadunku została Haga P, która tak dzielnie walczyła, że udało jej się zniszczyć żerdź w ścianie odłowni i uciec na zewnątrz. Jej pobyt w tabunie przedłużył się o kilka tygodni. Pozostałe pięć źrebaków zamieszkało w stajni, poznawało smak owsa i zostało przyuczone do wiązania podczas jedzenia.

Oprócz uciekinierki Hagi P, do odłowienia zostało 6 źrebaków z tabunu ogiera Namur P oraz dwa ogierki urodzone w 2019 r. po ogierze Hawiak (w zeszłym roku zostawiliśmy trzy ogierki po Hawiaku, którego uśpiłam w kwietniu 2019 r. z powodu złamania kończyny, najlepszy z tych trzech ogierków pozostanie w rezerwacie jako przyszły ogier tabunowy, a dwa zostaną odłowione). W tym roku w odłowach pomagali hodowcy Joasia i Grzegorz Chyłek ze Stadniny Izery w Stankowicach. W pierwszych dniach wspólnych wypadów do rezerwatu nie mieliśmy szczęścia i konie przebywały daleko od odłowni. Codziennie miały wykładane buraki i marchew w odłowniach, do których przychodziły. Jednak trafienie na moment, w którym konie są akurat na tyle blisko, że można próbować wprowadzać je do odłowni,  jest bardzo trudne. 29 grudnia, wczesnym popołudniem, konie z tabunu Mora były na łąkach pod leśniczówką, więc na tyle blisko odłowni, że można było zwabić je do odłowni.

Halba P weszła do odłowni wraz z Hagą P i paroma innymi końmi. Tym razem udało nam się odłowić Hagę z sukcesem i dołączyła do wcześniej odłowionej grupy w stajni. Rankiem 30 grudnia pojechaliśmy sprawdzić co dzieje się w odłowni Namura w pobliżu Wielkiej Łąki. Mieliśmy szczęście, konie były w pobliżu odłowni, jedna z klaczy była w środku i wyjadała zostawione warzywa. Wzięliśmy marchew i suchy chleb, ustaliliśmy szybko strategię działania i zabraliśmy się do pracy.

Tabun Namura jest obecnie największym tabunem, w sumie przebywały w nim 24 konie (ogier, 11 klaczy, 5 koni z 2019 r. i 7 źrebaków z 2020 r.). Koni nie da się w żaden sposób zmusić, żeby weszły do odłowni. Muszą zrobić to z własnej woli. Jeżeli wywrzemy zbyt silną presję, to koń ucieknie spod odłowni. Mniej więcej po godzinie pracy mieliśmy w odłowni matki ze źrebakami i większość młodych koni z rocznika 2019. Czekając na pracowników i przyczepkę do transportu, wykonaliśmy czynności niezbędne do potwierdzenia pochodzenia młodzieży z 2019 r. pozostawionej na remont stada, tj. pobraliśmy włosy wraz z cebulkami od ogiera Turbacz P (Turza/Hawiak) oraz dwóch klaczek Herbaty P (Herka P/Namur P) i Treska P (Tojeść P/Hawiak). Krótkie wyjaśnienie obecności młodzieży po ogierze Hawiak w tabunie Namura P. Po eutanazji Hawiaka 11 klaczy będących w jego tabunie powędrowało do tabunów pozostałych ogierów (Mora, Namura P i Tytana). W marcu 2020 r. padł w wieku 25 lat najstarszy ogier tabunowy Tytan. Klacze, które były u Tytana zawędrowały do Mora (Hadra i Naparstnica P). Pozostałe klacze (Nubia, Turza, Tojeść P, Hirana P i Osowa), szybciej lub później, trafiły do tabunu Namura P.

Po przyjeździe pozostałej części ekipy, zaczipowałam ogierka Odys P od Osowy po Tytanie, który został wytypowany jako przyszły ogier tabunowy i pozostanie w rezerwacie. Konik został wypuszczony do rezerwatu po zaczipowaniu, wymrożeniu numeru i pobraniu włosów z cebulkami na kontrolę pochodzenia.

Pozostałe 6 źrebaków zostało zaopatrzone w kantary, odrobaczone i w dwóch turach pojechało do stajni.

Źrebaczki będą oswajane i za parę tygodni zostaną opisane i zaczipowane przez dyrektora WMZHK. Po otrzymaniu paszportów koniki będą sprzedane. Z tej grupki nabywców znalazła już najmłodsza Husaria P (Herka P/Namur P), która pojedzie do Stadniny Izery w Stankowicach. Bardzo dziękuję Asi i Grześkowi za pomoc oraz dokumentację fotograficzną. Na zakończenie pobytu gości ze Stankowic, wybraliśmy się na sylwestrową przejażdżkę wierzchem po rezerwacie. Asia dosiadała konia swojej hodowli – Bukszpana Izery, Grzegorz – Granta P, a autorka tekstu – Dingo P.

Zostały nam do odłowienia dwa ogierki urodzone w 2019 r. Hermes P (Hirana P/Hawiak) i Herek P (Herpka P/Hawiak). Może w tym roku spadnie śnieg i utrzyma się chociaż parę dni, bardzo pomogłoby nam to w odłowach. Te dwa ogierki zostały zaczipowane w zeszłym roku i posiadają paszporty. Po odłowieniu będą przygotowane do licencji, która odbędzie się we wrześniu w Popielnie i sprzedane. Ogiery reprezentują cenną linię ogiera Liliput.