Hodowla rezerwatowa koników polskich w Popielnie ma długą tradycję. Została zainicjowana w 1955 r., a przyczynkiem do jej powstania były ustalenia podczas konferencji naukowo-hodowlanej w Popielnie w 1954 r. Podczas tego spotkania ustalono, że hodowla rezerwatowa konika polskiego będzie kontynuowana, mimo że po przedwczesnej śmierci prof. Tadeusza Vetulaniego w 1952 r., wielkiego propagatora i gorącego orędownika tej rodzimej rasy zachowawczej, jej dalsze istnienie stało pod znakiem zapytania. W dużej mierze względy praktyczne (otoczone jeziorami: Śniardwy, Bełdany, Mikołajskie i Warnołty) zdecydowały o umieszczeniu hodowli rezerwatowej na półwyspie popielniańskim. W 1955 r. na powierzchni 200 ha umieszczono stado koników przeniesionych z Białowieży, składające się z ogiera i 8 klaczy. Wybór miejsca w północno-wschodnim rejonie półwyspu okazał się niekorzystny dla koników, z powodu obecności obszarów bagiennych. Rok później koniki przeniesiono nad jezioro Bełdany, gdzie zajmowały obszar 327 ha na północno-zachodnim obszarze półwyspu. W 1962 r. powierzchnię rezerwatu powiększono do ok. 1620 ha, z którego koniki korzystają do chwili obecnej. Eksperyment zapoczątkowany przez prof. Vetulaniego, którego pierwotną ideą była restytucja tarpana leśnego, doczekał się kontynuacji w lesie popielniańskim i trwa do dziś. W hodowli rezerwatowej stosuje się umiarkowaną selekcję zootechniczną, która ma na celu zachowanie typu rasowego (maść myszata bez odmian, brak rażących wad pokroju). Selekcja naturalna, zachodząca spontanicznie w warunkach rezerwatowych, dąży do uzyskania koni: odpornych na niekorzystne warunki atmosferyczne, obdarzonych umiejętnością w wynajdywaniu pokarmu i dobrze wykorzystujących paszę dostępną w warunkach naturalnych, charakteryzujących się dobrą płodnością i plennością, odpornością na schorzenia i pasożyty, o braku szczególnych wymagań odnośnie pielęgnacji kopyt i sierści oraz wykazujących zachowania socjalne umożliwiające tabunowy tryb życia.
Przez pierwsze lata w hodowli rezerwatowej w Popielnie stanowiły ogiery: Gordyj (syn og. Goraj), Lampart (przedstawiciel linii og. Wicek), Oszczep (przedstawiciel linii og. Myszak) oraz Bajko (przedstawiciel linii og. Liliput). W kolejnych latach stanowiły ogiery z linii Goraja i Wicka, które pozostawiły doskonałą progeniturę w rezerwacie popielniańskim. Przedstawiciele linii og. Myszak i Liliput nie rozwijały się dalej w hodowli rezerwatowej, natomiast przedstawiciel linii og. Chochlik, Mor, został wprowadzony do naszego rezerwatu w 2004 r. jako ogier 4-letni, sprowadzony z hodowli rezerwatowej prowadzonej w Roztoczańskim Parku Narodowym.
Gdy rozpoczęłam pracę w Popielnie w 2016 r., w rezerwacie znajdowały się 4 tabuny, którym przewodziły następujące ogiery:
Tytan urodzony w 1995 r. (Goraj) wraz z klaczami: Lepsza 1996 (Liliputka I), Nipa 1992 (Tarpanka I) i pozostawiona na remont stada Nadymka, córka Tytana i Nipy (Tarpanka I), urodzona w 2015 r.;
Tytan, odłowy, styczeń 2017 r., Warnowo
Mor urodzony w 2000 r. (Chochlik) wraz z klaczami: Hala 1994 (Urszulka), Himera 1997 (Zaza), Odryna 1990 (Liliputka I), Halba P 2006 (Urszulka) i pozostawiona na remont stada Nila P, córka Mora i Nornicy, urodzona w 2014 r. (Traszka);
Neron urodzony w 2004 r. (Goraj) wraz z klaczami: Osowa 2003 (Liliputka I), Turza 2003 (Traszka), Nubia 2002 (Traszka), Hadra 2003 (Zaza), Lorka P 2008 (Liliputka I), Nebraska P 2012 (Tarpanka I) oraz córki Namura P, urodzone w 2014 r., przyłączone do tabunu Nerona: Laponka P (Liliputka I) i Hirana P (Urszulka);
Neron był znanym zawadiaką, przez kilka lat z rzędu poddawany był w sezonie letnim obserwacji w kierunku wścieklizny, z powodu ugryzień turystów (niestety, tablice umieszczone w rezerwacie z prośbą, żeby nie karmić koni nie skutkują, ale to już inna historia..). Ponieważ Neron „odwiedzał” często swojego starzejącego się ojca Tytana na jego terytorium, przypuszczaliśmy że w niedługim czasie stoczą ze sobą rozstrzygającą walkę (podobna walka miała miejsce pomiędzy Tytanem, a jego ojcem Tulipanem).
Namur P urodzony w 2007 r. (Wicek) wraz z klaczami: Turówka 1987 (Traszka), Nika 1991 (Tarpanka I), Nużyca 1995 (Tarpanka I), Herka P 2008 (Urszulka), Nakala 2012 (Tarpanka I). Oprócz wymienionych klaczy, do tabunu w 2016 r. przyłączyła się Niemka P urodzona w 2015 r., córka Mora i Niecki (Traszka) oraz dwie młode klacze zostawione na remont stada Herpka P 2014, córka Namura P i Hanzy (Zaza) oraz Hawera P urodzona w 2015 r., córka Namura P i Herki P (Urszulka), ostatecznie odłowiona z rezerwatu.
Zanim jeszcze oficjalnie zaczęłam pracę w Popielnie, profesor Zbigniew Jaworski, który kierował hodowlą w Popielnie od 1986 r., zaczął uczyć mnie zasad pracy hodowlanej oraz przekazywał swoją wiedzę i doświadczenia zdobywane przez wiele lat. Każdy, kto miał styczność z profesorem wie, że jest On bezcenną skarbnicą wiedzy zdobytą podczas lat praktyki w Popielnie. By nawiązać do tradycji obecności w rezerwacie przedstawiciela linii og. Liliput, wybraliśmy się do Roztoczańskiego Parku Narodowego, w którym hodowlą rezerwatową i stajenną kieruje pan Jan Słomiany. Jednomyślnie zdecydowaliśmy się na urodzonego w 2014 r. ogiera Hawiak (Drzewiak-Hańcza/Test). Hawiak został wypuszczony do rezerwatu w Popielnie w czerwcu 2016 r., stając się, niemal od początku, niekończącym się źródłem niespodzianek, utrapień i rozterek.
Młody, samotny ogier przemieszczał się po terenie całego rezerwatu i niejednokrotnie towarzyszył mi podczas wypadów w siodle do lasu. Na szczęście nie zachowywał się agresywnie, jego natrętna obecność przybierała formę zaczepek i chęci zwrócenia na siebie uwagi. Muszę szczerze powiedzieć, że faworyzowałam ogiera od momentu jego przybycia do rezerwatu. Na przełomie 2016/2017 r. stworzyliśmy mu tabun, łącząc go z odłowionymi klaczami: Nilą P 2014 (Traszka), Nakalą P 2012 (Tarpanka I) i Nadymką P 2015 (Tarpanka I). Hawiak i jego trzy klacze spędzały zimę i przedwiośnie na jednym z wybiegów na terenie Popielna.
Zostały ostatecznie wypuszczone do rezerwatu 21 kwietnia 2017 r. Po tygodniu od wpuszczenia do rezerwatu, Hawiak walczył z doświadczonym i zaprawionym w bojach z innymi ogierami Neronem, któremu uległ. Przez kilka kolejnych dni klacze Hawiaka chodziły samotnie po rezerwacie. Hawiak powoli odzyskał siły i zebrał swój tabun. Mieliśmy nadzieję, że Hawiak na rok-dwa lata odpuści sobie potyczki z ogierami, dopóki nie nabierze siły i doświadczenia.
W roku 2017 w lesie, oprócz tabunu Hawiaka, przebywają następujące tabuny:
tabun ogiera Tytan: Lepsza, Nipa;
tabun ogiera Mor: Odryna, Hala, Himera, Halba P;
tabun ogiera Neron: Osowa, Turza, Nubia, Hadra, Lorka P, Nebraska P, Laponka P, Hirana P;
tabun ogiera Namur P: Turówka, Nika, Nużyca, Herka P, Niemka P, Herpka P.
W rezerwacie, zamieszkałym przez kilka tabunów, mogą ujawnić się spontaniczne mechanizmy etologiczne, jednym z nich jest wypędzanie dojrzewających córek przez ogiery tabunowe. Działanie to zabezpiecza przed niekontrolowanym wzrostem inbredu wśród blisko spokrewnionych osobników. Na początku lipca Herpka P zostaje wypędzona przez Namura P i tak skutecznie unika koni, że udaje jej się uciec z rezerwatu. Należy wspomnieć, że płot od strony południowej, zabezpieczający konie przed wydostaniem się z rezerwatu, nie był wymieniany od 1962 r. Ucieczki, zwykle całych tabunów, były dość częste. Złapanie klaczy, przebywającej w lasach w pobliżu trasy pomiędzy Piszem a Rucianym-Nidą, okazało się nie lada przedsięwzięciem. Po ok. 2 tygodniach prób, klacz zareagowała na mieszankę anestetyków używanych do premedykacji i unieruchomienia dzikich koni, dzięki temu udało nam się założyć jej kantar, a następnie umieścić w przyczepie. W tym miejscu ogromne podziękowania składam rodzinie państwa Niedbalskich, którzy od lat wspierają nasze działania. Herpka P, po przejściowym pobycie na wybiegu w Popielnie, została wypuszczona we wrześniu 2017 r. w pobliżu tabunu og. Mor.
Przez ok. 2 tygodnie towarzyszyła tabunowi, jednak pod koniec września uciekła i ostatecznie trafiła do tabunu og. Hawiak.
Przełom roku był spokojny. Jednak od lutego 2018 r. Hawiak coraz częściej spotykał się z Neronem. Niejednokrotnie widywaliśmy oba tabuny na łące Leleki. Hawiak wywierał presję i starał się przejąć tereny zajęte uprzednio przez Nerona, który był ogierem dominującym w rezerwacie.
Hawiak na pierwszym planie, w tle og. Neron, przedwiośnie 2018 r.
W marcu spotkaliśmy kilkukrotnie oba ogiery na łąkach w Warnowie, które były terenem zajmowanym przez starzejącego się og. Tytan. Pod koniec marca Hawiak definitywnie zostawił swoje klacze na Żubrzej Polanie. Hawiak i Neron spotykały się i walczyły w pobliżu Warnowa oraz na Lelekach. W święta Wielkanocne, 1 kwietnia 2018 r. ostatni raz widziałam Nerona na łące Leleki.
Ogier ginie w niewyjaśnionych okolicznościach. Hawiak przejmuje klacze, a jego tabun od kwietnia 2018 r. składał się z następujących klaczy: Osowa, Nubia, Turza, Hadra, Lorka P, Nebraska P, Laponka P, Hirana P oraz dwóch klaczek po Neronie zostawionych na remont stada: Tojeści P 2017, od Turzy (Traszka) i Hedery P, od Hadry 2017 (Zaza).
Po niedługim czasie do tabunu przyłączyła się Herpka P. Tabun Hawiaka liczył 11 klaczy i był największym tabunem w rezerwacie.
Tabun Hawiaka w 2018 r. po przejęciu klaczy z tabunu Nerona i przyłączeniu Herpki P, Żubrza Polana.
Tabun ogiera Mor był dość skromny i należały do niego w większości starsze klacze: Hala, Himera, Nipa, Lepsza oraz córka Hali i Mora, Halba P, której ogier nie wypędził z tabunu.
Tabun ogiera Namur P był natomiast dość liczny, niemniej jednak Turówka i Nika nie zaźrebiały się już ze względu na wiek, Nużyca była wówczas w nie najlepszej kondycji. Pozostałe klacze: Herka P, Niemka P, Nila P, Nakala P, Nadymka P, Naparstnica P 2017 (Tarpanka I) były w sile wieku.
W rezerwacie samotnie przebywał ogier Tytan, który po przegranej walce z Hawiakiem stracił klacze Lepszą i Nipę, które ostatecznie trafiły do tabunu Mora.
Tytan po utracie klaczy, lato 2018 r.
Zima 2018/2019 r. obfitowała w niespodziewane wydarzenia, potyczki ogierów Hawiaka i Mora, przejęcia klaczy, odbijanie własnych klaczy.
Skutkuje to poronieniami kilku klaczy z tych dwóch tabunów. 8 grudnia znaleźliśmy Hawiaka wraz z klaczami na Orlej Łączce z nadgryzioną dolną wargą. Ogier nie mógł pobierać pokarmu, zdecydowaliśmy się więc na premedykację i odcięcie zwisającego fragmentu wargi.
Hawiak z nadgryzionym fragmentem wargi, 8 grudzień 2018 r., Orla Łączka
Hawiak odłączył się od klaczy i na kilka dni zaszył samotnie w lesie nad brzegiem jeziora Bełdany, aby wydobrzeć. Odzyskał formę i wrócił do klaczy. Ponownie mieliśmy nadzieję, że dostał nauczkę, a jego zapał do potyczek z kolejnymi ogierami przygasł. Tuż przed świętami wielkanocnymi, jeżdżąc konno po rezerwacie spotykam pojedyncze klacze z tabunu Hawiaka. Następnie, 20 kwietnia 2019 r. pojawia się na łące Leleki, ogier nie obciąża lewej przedniej kończyny. Następnego dnia, po długich dyskusjach, sporach, niemal kłótniach, rozważaniu wszystkich opcji, decydujemy się poddać Hawiaka eutanazji.
Klacze z tabunu Hawiaka trafiły do Mora, Namura P i Tytana.
Tabun ogiera Mor wczesną jesienią 2019 r. składał się z: Hali, Halby P, Nipy, Lepszej, Lorki P, Nebraski P, Laponki P, Hedery P oraz Lidyta P 2018 (Goraj). Lidyt P jest synem Nerona i Lorki P, którego zostawiliśmy na tzw. remont stada.
W tabunie ogiera Namur P znajduje się: Nika, Herka P, Niemka P, Nila P, Nakala P, Nadymka P, Hirana P, Naparstnica P.
Kilka klaczy trafia na łąki w Warnowie, dołączając się do samotnego ogiera Tytan, wówczas już 24-letniego i są to: Osowa, Hadra, Nubia, Herpka P, Tojeść P oraz syn Nerona i Hadry, Howlit P 2018 (Goraj). Ostatecznie Howlit P zostaje odłowiony w grudniu 2019 r.
Przez kilka miesięcy samotnie chodziła klacz Turza, zaźrebiona jeszcze przez Hawiaka. Postanawia przyłączyć się do tabunu Tytana, w którym znajduje się jej córka Tojeść P oraz grupa pozostałych klaczy, z którymi przebywała w tabunie Hawiaka.
Zima 2019/2020 r. mija spokojnie, a my zastanawiamy się nad nieprzewidywalnością zdarzeń w rezerwacie i scenariuszem, którego nikt z nas nie brał pod uwagę. W 2020 r. Tytan osiąga wiek 25 lat. Większość ogierów tabunowych, która do końca przebywała w rezerwacie, odchodzi w wieku 20-21 lat. Spodziewamy się, że może to być ostatni rok życia Tytana. W połowie lutego 2020 r. Tytan przyłączył 3-letnią klaczkę Naparstnicę P, wypędzoną z tabunu Namura P. Znajduję Tytana martwego na Jaromirowej Polanie 12 marca, zakończył życie ok. 10 marca 2020 r.
Klacze będące w tabunie Tytana wędrują do Mora lub Namura P.
W połowie roku 2020 w tabunie ogiera Mor znajduje się: Hala, Halba P, Lepsza, Nipa, Lorka P, Nebraska P, Laponka P, Hedera P, Hadra, Naparstnica P oraz Lidyt P. Mor próbuje bezskutecznie przegonić z tabunu Lidyta P, którego uparcie broni matka, Lorka P.
Ponieważ Mor jest już ogierem zaawansowanym wiekowo (urodzony w 2000 r.), zastanawiamy się, jaki scenariusz rozegra się w najbliższych miesiącach w tym tabunie.
Nubia, Turza, Osowa, Hirana P, Herpka P i Tojeść P przez pewien czas tworzą grupę bez ogiera. Najszybciej do tabunu Namura P trafia Hirana P i Herpka P – obie są jego córkami. Następnie Namur P przyłącza Turzę i Nubię. Osowa i Tojeść P trafiają do Namura dopiero w czerwcu. Namur początkowo przepędza z tabunu córkę Tojeści P – Treskę P (której ojcem jest Hawiak), po kilku miesiącach pozwala jej jednak przyłączyć się do tabunu.
Wczesną jesienią 2020 r. do tabunu ogiera Namur P należy: Herka P, Nila P, Niemka P, Nakala P, Nadymka P, Hirana P, Osowa, Nubia, Turza, Tojeść P, Herpka P, Herbata P urodzona w 2019 r. córka Namura P i Herki P (Urszulka), Treska P urodzona w 2019 r. córka Hawiaka i Tojeści P (Traszka), Turbacz P urodzony w 2019 r. syn Hawiaka i Turzy (Liliput), Hermes P urodzony w 2019 r. syn Hawiaka i Hirany P (Liliput), Herek P urodzony w 2019 r. syn Hawiaka i Herpki P (Liliput). Z trzech synów Hawiaka, którym pozwoliliśmy dorastać w rezerwacie, wytypowaliśmy Turbacza P na przyszłego ogiera tabunowego. W grudniu zeszłego roku podpatrzyłam, że Turbacz „zaczepia” Namura. Te spotkania mają formę przygotowania do większej konfrontacji, która -wydaje mi się – może mieć miejsce już tej wiosny. Namur P jest obecnie najsilniejszym ogierem w rezerwacie. W skład jego tabunu wchodzi 11 klaczy w wieku rozrodczym oraz dwie, już niemal 2-letnie, klaczki.
W 2020 r. urodziło się w rezerwacie 16 źrebaków, niemal wszystkie klaczki! Jedynie Osowa urodziła ogierka (po Tytan), który jest już opisany i zostawiony na remont stada. Ogierki urodziły także Tojeść P (po Tytan), Hadra (po Tytan) i Hirana P (po Namur P). Jak pokazały wydarzenia ostatnich lat, sytuacja w rezerwacie jest często nie do przewidzenia. Mamy jednak nadzieję, że w 2021 r. urodzi się kilku dobrych synów ogiera Mor, ponieważ trzeba powoli myśleć o jego następcy.
Najbliższy rok być może przyniesie kolejne rozstrzygnięcia. Docelowo rezerwat powinny zamieszkiwać 4 tabuny. W przypadku obecności kilku tabunów ma szansę rozwinąć się pełen wachlarz zachowań socjalnych, nie tylko wewnątrz tabunu, ale również między tabunami, odzwierciedlając warunki, w których żyły dzikie tarpany.